Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Badmintoniści szykują się na Krajowy Turniej w Miastku. Kolekcjonują doświadczenia na boiskach

Maria Sowisło
Maria Sowisło
fot. z arch. UKS Dwójka Bytów
W turnieju Grand Prix Polski w badmintonie dla dwóch grup wiekowych – junior młodszy i młodzik młodszy w Sulęcinie nie mogło zabraknąć zawodników UKS Dwójka Bytów. Na 6 kortach rozegrano 345 spotkań. W turnieju zorganizowanym przez Sulęciński Klub Badmintona „Badminton4all” frekwencja dopisał, gdyż zgłosiło się 211 zawodników i zawodniczek z ponad 60 klubów z całej Polski i wszyscy walczyli o medale, puchary i nagrody oraz punkty do klasyfikacji Polskiego Związku Badmintona.

- W wyniku losowania, mieliśmy zmienne szczęście, gdzie niektórzy moi zawodnicy musieli w grupie eliminacyjnej rozegrać pojedynki z zawodnikami rozstawionymi i ciężko wtedy się walczy o dobry wynik, ale można zdobyć jakieś doświadczenie z gry z tak wysoko rozstawionym zawodnikiem w Polsce – mówi już na stracie trener bytowskich badmintonistów Jerzy Saldat. -Zawodnicy mogli wystąpić jedynie w dwóch grach, dlatego ustaliłem z moimi zawodnikami którzy pojechali do Sulęcina aby zagrali w takich grach w których zagrają w maju czy w czerwcu na Mistrzostwach Polski – mów Jerzy Saldat.

W grze pojedynczej juniorów młodszych wystąpił jedynie Sebastian Saldat. Do gier zgłosiło się 54 graczy i dlatego turniej w tej kategorii został rozegrany systemem pucharowym. Niestety nasz zawodnik zmierzył się z zawodnikiem Michałem Komarzańcem z UKS Akademia Badmintona Lublin i niestety przegrał swój pojedynek w dwóch setach 10:21 i 19:21, gdzie uważam iż drugi set był zagrany przez Sebastiana bardzo dobrze pod względem taktycznym zabrakło trochę dokładność i szczęścia.

W grze podwójnej juniorów młodszych Paweł Szach z UKS Dwójka Bytów zagrał wspólnie po raz pierwszy z partnerem z KS Chojnik Jelenia Góra Radosławem Iberszer. W swoim pierwszym pojedynku w grupie eliminacyjnej wygrali przeciwko parze KS Set Szklarska Poręba Jakubem Grabskim i Wiktorem Kurzeją 21:18 i 23:21. Następnie spotkali się z parą rozstawioną z nr 5/8 Igorem Jaskiem (Beninca UKS Feniks Kedzierzyn – Koźle) i Janem Kaperą (UKS Plesbad Pszczyna) przegrywając w dwóch setach 12:21 i 19:21. Można zaznaczyć, że Pawła partner zagrał z drobną kontuzją nadgarstka, w której trzyma rakietę badmintonową, co uniemożliwiło mu zagrać oraz uderzać w lotkę na 100 porcent swoich możliwości. Ostatecznie para bytowsko-jeleniogórska uplasowała się na miejscach od 9 do 16 wśród 24 zgłoszonych par.

Sebastian Saldat również wystąpił w grze podwójnej juniorów młodszych wspólnie z Michałem Komarzaniec z UKS Akademia Badmintona Lublin. Mieli bardzo mało szczęścia w losowaniu i już w pierwszym pojedynku spotkali się z parą rozstawioną z numerem 2 z UKS Hubal Białystok Arkadiuszem Dydyńskim i Janem Frańczak, przegrywając swój pojedynek 10:21 i 8:21. W drugim pojedynku przeciwko parze z Poznania i Ostrowa Wielkopolskiego nasza para również nie była faworytami w tym spotkaniu. W drugim secie prowadząc 18:10 momentalnie stanęli w miejscu i popełniali błędy co skutkowało tylko zdobyciem jednego punktu a rywale pozyskali ich aż 11, co spowodowało przegrana 19:21 i pierwszy set również przegrali 11:21. Tym samym uplasowali się na miejscu od 17 do 24 w całym turnieju.

W grze mieszanej juniorów młodszych Paweł Szach zagrał z Julią Bajerską z UKS Bursztyn Gdańsk i byli rozstawieni z nr 5/8 w turnieju. W swojej grupie eliminacyjnej najpierw wygrali przeciwko parze z UKS Bliza Władysławowo w dwóch setach 21:9 i 21:13. Natomiast o pierwsze miejsce w grupie dające prawo dalszej gry w turnieju spotkali się z zawodnikami UKS Unia Bieruń. Pierwszego seta nasza para bytowsko-gdańska przegrała 18:21. W drugim secie wygrała na przewagi 23:21 i trzeci set który decydował o losach dalszej gry w turnieju Paweł z Julią minimalnie przegrali 19:21. Paweł Szach z Julią Bajerską z Gdańska uplasowali się ostatecznie na miejscu 9-14 w całym turnieju.

Natomiast w kategorii młodzik młodszy wystąpiła Aleksandra Treder w grze pojedynczej i podwójnej po raz pierwszy z partnerką z Bierunia Julią Zioła. W grze pojedynczej wystąpiło równe 50 zawodniczek co spowodowało rozegranie pojedynków systemem grupowo-pucharowym. Nasza bytowianka zagrała w swojej grupie dwa pojedynki - pierwszy wygrała z rywalką Barbarą Bodnar z Kedzierzyna – Koźla, wygrywając w dwóch setach 21:12 i 21:13. Następnie zagrała pojedynek decydujący o pierwsze miejsce w grupie i o dalszą grę w turnieju z Zuzanną Turska z UKS Orlicz Suchedniów. Nasza zawodniczka była wyżej przed turniejem rozstawiona niż rywalka z Suchedniowa. Pierwszego seta Ola przegrała do 16, zaś w drugim secie zmieniliśmy taktykę gry i to się opłaciło. Bytowianka wygrała zdecydowanie 21:15. W trzecim secie pojedynek znów się wyrównał i w końcówce mniej błędów popełniła rywalka i to ona wygrała decydującego seta 21:19. Tym samym nasza bytowianka odpadła z dalszej rywalizacji. Plasując się na dalszych miejscach w turnieju od 17 do 32.

- Na pewno ten wynik nas nie cieszy ale trzeba przyjąć go z pokorą, że tym razem rywalka w grupie była dokładniejsza i jej przypadł dalszy awans gry w turnieju

– mówi trener Jerzy Saldat.

W grze podwójnej również mieliśmy większe apetyty aby zagrać o lepsze miejsca, niż te które zdobyły Aleksandra Treder z UKS Dwójka Bytów i Julia Zioła z Bierunia (bez klubu). W swojej grupie eliminacyjne zagrały dwa pojedynki przeciwko zawodniczkom z Bierunia Wiktorii Kaletce i Zuzannie Zemli, wygrywając 21:12 i 21:16.

W grze o pierwsze miejsce w grupie zagrały z parą z SKB Suwałki Roksaną Karaszewską i Aleksandrą Wasilewską. Niestety brak w zgraniu przy akcjach spowodowało, iż para bytowsko- bieruńska przegrała pojedynek w trzech setach 16:21, 21:12 i 19:21.

- Zwłaszcza szkoda trzeciego seta, gdzie dziewczyny powoli nabierały pewności siebie w zgraniu na boisku i że będzie dobrze. Niestety przegrana spowodowało odpadnięcie z dalszej rywalizacji a po cichu liczyliśmy na przynajmniej miejsce w ćwierćfinale. A tak, musimy zadowolić się miejscem od 8 do 14. A nasze grupowe rywalki wywalczyły brązowy medal w turnieju, szkoda gdyż cel był do osiągnięcia już blisko

– komentuje wydarzenia Jerzy Saldat.

W tym tygodniu 13 marca bytowscy badmintoniści większą grupą wybierają się na turniej do Starogardu Gdańskiego (młodzik i młodzik młodszy), następnie 20 marca na turniej Krajowy do Solca Kujawskiego (młodzika) i 27 marca na Krajowy Turniej do Miastka we wszystkich kategoriach wiekowych.

- Dziękuję wszystkim osobom, którzy wspierają naszą sekcję badmintonową i interesują się bytowskim badmintonem. Zapewniamy, że jeszcze dostarczymy wiele emocji – mówi Krzysztof Treder członek zarządu bytowskiego klubu badmintonowego.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bytow.naszemiasto.pl Nasze Miasto