Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Agresywny złodziej bronił łupu rzucając w policjantów butelkami. Miał prawie 2 promile

Mateusz Węsierski
Policjanci odzyskali skradziony rower
Policjanci odzyskali skradziony rower Archiwum naszemiasto.pl
Obezwładnieniem agresywnego złodzieja skończyła się kradzież roweru w Borzytuchomiu. Policjanci przyjechali na wezwanie osoby, której ukradziono jednoślad. Poszkodowany zauważył go u 67-letniego, jak się okazało, agresywnego mieszkańca tej wsi.

Wartość skradzionego roweru oszacowano na kwotę 200 zł. Zgłaszając kradzież, właściciel poinformował policjantów, że rower stoi w przedsionku u jednego z mieszkańców.

- Na miejsce natychmiast pojechali funkcjonariusze. Udali się do mieszkania wskazanego sprawcy kradzieży, lecz nikt nie otworzył im drzwi. W momencie, gdy mundurowi podeszli do okna, 67-letni właściciel mieszkania zaczął wulgarnie wyzywać interweniujących funkcjonariuszy, grozić im oraz rzucać w ich kierunku butelkami. Był w stosunku do nich bardzo agresywny - opowiada Jarosław Juchniewicz, p.o. rzecznika prasowego bytowskiej policji.

Przeczytaj też o złodziejach silników

Po chwili mundurowi dostali się do mieszkania i obezwładnili mężczyznę. Okazało się, że faktycznie ukradł rower. 67-latek został zatrzymany do wytrzeźwienia. Miał prawie 2 promile alkoholu w wydychanym powietrzu.

Za kradzież roweru "krewki" mężczyzna został ukarany mandatem karnym w wysokości 500 zł. Za przestępstwa, których dopuścił się wobec policjantów, będzie odpowiadał przed sądem.

od 12 lat
Wideo

echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bytow.naszemiasto.pl Nasze Miasto