Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Adamczyk wyrzucony za krytykowanie Platformy

Leszek Literski
Bogdan Adamczyk został usunięty z funkcji wiceprzewodniczącego Komisji Edukacji, Kultury i Sportu w Bytowie
Bogdan Adamczyk został usunięty z funkcji wiceprzewodniczącego Komisji Edukacji, Kultury i Sportu w Bytowie Archiwum
Bogdan Adamczyk nie jest już wiceprzewodniczącym gminnej Komisji Edukacji, Kultury i Sportu w Bytowie. Członkowie Platformy Obywatelskiej, którzy niepodzielnie sprawują władzę w gminie, odwołali go z tej funkcji.

Politycy PO przyznają, że wyrzucili Adamczyka, bo będąc przewodniczącym koła partii Polska Jest Najważniejsza, otwarcie ich krytykował.

- Po wygranych wyborach mogliśmy jako Platforma sprawować władzę samodzielnie, a jednak zadecydowaliśmy, że będziemy współrządzić ze stowarzyszeniem Porozumienie Lokalne, którego Bogdan Adamczyk był członkiem. Nigdy nie podpisaliśmy z nimi porozumienia, gdyż jeden z trójki jego członków przeszedł do Platformy. Gdy Adamczyk został szefem powiatowego koła PJN, partii opozycyjnej do Platformy, uznaliśmy, że nie jest już nam po drodze - przyznaje Leszek Waszkiewicz, przewodniczący Rady Miejskiej w Bytowie. - Pan Adamczyk wielokrotnie publicznie krytykował nasze decyzje, mając odmienne zdanie na naszą politykę. Z taką postawą nie mogliśmy się zgodzić.

Miejsce Adamczyka zajął Marek Osiński, który nie jest związany z żadnym ugrupowaniem. Adamczyk pozostał szarym członkiem tej komisji.

- Dwa miesiące temu wypowiadałem się, że nie czuję się koalicjantem, bo nawet takiej umowy nie sporządzono oraz, że chcę głosować wedle własnego sumienia - mówi Adamczyk. - Miałem sygnały, że zbyt często niepokornie zabierałem głos m.in. w sprawach budowy stadionu, problemów Bytovii, obszarów dla rozwoju firmy Drutex czy sprzeciwu wobec powstaniu straży miejskiej. Okazuje się, że dzisiaj nie można mieć własnego zdania i obowiązuje zasada „kto nie jest z nami, jest przeciwko nam”. Z taką filozofią uprawiania lokalnej polityki się nie zgadzam.

Zbulwersowany radny rozesłał do mediów list nagłaśniając wyrzucenie go z funkcji wiceprzewodniczącego komisji.

PEŁNA TREŚĆ LISTU DO MEDIÓW AUTORSTWA BOGDANA ADAMCZYKA
Podczas obchodów 10-lecia Platformy Obywatelskiej mówiono, że początki ugrupowania były trudne. Nikt wówczas nie chciał nowej partii na polskiej scenie politycznej. Niestety, dzisiaj ci działacze duplikują działania swoich poprzedników. Powstająca nowa partia Polska Jest Najważniejsza wchodzi klinem między dwa największe ugrupowania, dla których może być zagrożeniem. Mamy do czynienia z próbami osłabienia PJN na arenie krajowej. Niestety, polityka jest najważniejsza również na szczeblu samorządowym.
Decyzją i dyscypliną platformersów zostałem pozbawiony funkcji wiceprzewodniczącego gminnej Komisji Edukacji, Kultury i Sportu. Z jednym wyjątkiem - za co dziękuję - trzej koledzy z komisji nie patrząc mi w oczy zagłosowali za odwołaniem mojej osoby. Jako powód przewodniczący Rady Miejskiej podał fakt, że jestem przewodniczącym Powiatowego Koła PJN w Bytowie i dwa miesiące temu wypowiadałem się o tym, że nie czuję się koalicjantem, bo nawet takiej umowy nie sporządzono oraz, że chcę głosować wg. własnego sumienia. Ja wiem, że chodzi o coś więcej. Miałem sygnały, że „zbyt często” niepokornie zabierałem głosy m.in. w sprawach: budowy stadionu, problemów Bytovii, obszarów dla rozwoju firmy Drutex czy sprzeciwu powstaniu straży miejskiej. Dodam też, że dobrym obyczajem, który zanikł w Bytowie jest obsadzanie komisji opozycjonistami. Okazuje się, że dzisiaj nie można mieć własnego zdania i obowiązuje zasada „kto nie jest z nami jest przeciwko nam”. Z taką filozofią uprawiania lokalnej polityki się nie zgadzam.
Jestem za prowadzeniem dyskursu społeczno-politycznego na argumenty z każdym. Szyld partyjny na poziomie samorządowym dla mnie nie ma takiego znaczenia jak to, co dana osoba ma do zaoferowania dla miasta, gminy i powiatu. Stawiam na pluralizm w celu wyzbycia się niebezpiecznego monopolu jednej grupy ludzi. Mimo trudności i przeszkód będę orędownikiem lepszego stylu uprawiania polityki. Oświadczam, że nadal będę głosował wg. własnego sumienia, nie zważając z czyimi pomysłami mamy do czynienia, patrząc co wnoszą dla naszej gminy.
Korzystając z okazji dodam, iż mimo tego, że przewodniczący głosował przeciwko mojej osobie (dyscyplina partyjna) to współpracę z nim będę wspominał jako cenne doświadczenie, a mojemu następcy (również zdyscyplinowany) życzę czerpania podobnej przyjemności z pracy w komisji.
Bogdan Adamczyk

Dlaczego według niektórych polityków, PO zachowuje się jak na Białorusi oraz o innej podobnej historii przeczytasz w piątek 17.06 w Dzienniku Powiatu Bytowskiego.

od 7 lat
Wideo

META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bytow.naszemiasto.pl Nasze Miasto