Juniorzy FCPK Bytovii Bytów nie zagrają w Pomorskiej Lidze Juniorów. Nie udało im się rewanżowe spotkanie z Canalem+ Słupsk. Goście wygrali 6:0. Mało kto zresztą wierzył, że juniorzy Bytovii zdołają odrobić stratę z meczu w Kobylnicy, który też przegrali 0:6. Tylko kilkanaście osób przyszło na stadion w sobotnie popołudnie. Trener Aureliusz Kosmaciński obiecywał, że mimo pierwszej porażki, zespół powalczy, jeżeli nie o awans, to przynajmniej o zwycięstwo.
Już w pierwszych minutach piłkarze ze Słupska sprowadzili juniorów Bytovii na ziemię. Szybko stracona bramka odebrała im chęci do gry. Brakowało koncepcji, jak rozmontować dobrze grający zespół ze Słupska. Goście nie mieli żadnych problemów. Zasłużenie awansowali do Pomorskiej Ligi Juniorów. Po przegranym dwumeczu, trener stracił chęci do pracy z zespołem juniorów.
- Przez cały sezon wydawało się, że zespół prezentuje już dobrą formę - mówi. - A tu nagle Canal+ sprowadza nas na ziemię. Od razu było widać różnicę klasy.
Po spotkaniu goście otrzymali puchar oraz medale za awans. FCPK Bytovia dostała puchar za mistrzostwo południowej grupy Słupskiej Klasy Okręgowej.
Świątek w finale turnieju w Rzymie!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?