Oświadczenia majątkowe radnych powiatu bytowskiego. Kto stracił, a kto zyskał w ciągu roku? Pełne dane

Analizując oświadczenia 19 członków Rady Powiatu Bytowskiego za 2020 rok można wziąć pod uwagę kilka rzeczy, takich jak oszczędności, nieruchomości czy zadłużenie. W tej pierwszej kategorii prym wiedzie sam starosta bytowski Leszek Waszkiewicz. Na czarną godzinę ma odłożone aż 452 tys. zł, 1 800 euro i 65 dolarów amerykańskich. Mało tego. Starosta i jednocześnie radny powiatowy, nie ma żadnego kredytu, tak jak ośmioro jego kolegów i koleżanek z rady. Trzeba więc przyznać, że co jak co, ale oszczędzać Waszkiewicz potrafi.

Inny radny, bo Krzysztof Sławski, mógłby uzyskać miano dewelopera. Jako jedyny radny ma i dom, i trzy mieszkania, i dwa lokale użytkowe. Oczywiście nie sam, a z żoną. Zresztą wszyscy radni, prócz Wojciecha Dudy, Małgorzaty Stasiewicz, Jerzego Szpakowskiego i Piotra Zaborowskiego wykazują w swoich oświadczeniach, że większość majątku to współwłasność małżeńska. Wymienieni z nazwiska wykazali to, co oficjalnie mają sami.

Zatrzymując się przy nieruchomościach radnych, dziewięcioro z 19 w oświadczeniach majątkowych za 2020 rok wpisało wyższe niż przed rokiem wartości domów, działek i gospodarstw rolnych. Zrobili tak Paweł Biernacki, Beata Bigda-Świątek, Daniel Chwarzyński, Tomasz Łącki, Mirosław Maszluch, Krzysztof Sławski, Leszek Waszkiewicz, Piotr Zaborowski i Jacek Żmuda-Trzebiatowski. Pozostali postanowili wartość posiadanych nieruchomości pozostawić na poziomie z roku 2019.

Biorąc z kolei pod uwagę najlepiej płatną w 2020 roku posadę, na pierwszym miejscu jest Jerzy Szpakowski pełniący funkcję prezesa Zakładu Zagospodarowania Odpadów w Sierznie. Z tego tytułu zainkasował w ciągu roku 2020 wynagrodzenie w wysokości 200 056,65 zł. Nikt z 19 radnych powiatowych nie ma lepiej płatnej posady. Ba! Są tacy, którzy wcale nie mają pracy, jak radny Sylwester Owśnicki. W oświadczeniu wykazał, że zarządza gospodarstwem rolnym rodziców i z tego tytułu uzyskał dochód… 0 zł. Utrzymywał się więc, przynajmniej oficjalnie, tylko z diety radnego – 10 657,30 zł.

Można także pod uwagę wziąć zadłużenie radnych. Wśród 19 osób, dziewięcioro nie ma wykazanych żadnych kredytów lub pożyczek. Pozostałych 10, ma i to niemałe. Najwięcej pieniędzy nie tylko bankom musi oddać… Krzysztof Sławski. Razem z żoną i osobno ma w sumie 1 146 047,05 zł zadłużenia.

Gdyby wziąć pod uwagę zamiłowanie radnych do motoryzacji, to prawdziwymi posiadaczami niezłej floty są Leszek Waszkiewicz (toyota z 2004 r., fiat z 2010 r., peugeot z 2014 r.) oraz Daniel Chwarzyński ze swoimi trzema volkswagenami (Tiguan z 2020 r., Touran z 2012 r., Caddy z 2009 r.), a także… przewodniczący Rady Powiatu Bytowskiego Jacek Żmuda-Trzebiatowski. Ten ostatni co prawda ma tylko dwa auta – volkswageny z 2014 i 2018 roku – ale również ciągnik z 2006 r., nowiutka kosiarkę z 2020 r., pług i przyczepę.

Czy bytowscy radni w ciągu roku zubożeli, czy może wzbogacili się? Czy rok 2020, który przebiegał pod hasłem „pandemii” był bardziej łaskawy niż 2019? Sprawdźcie w naszej galerii.