Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

By Kaszubi wiedzieli o... Kaszubach. Łukasz Richert odwiedził Remusowy Krąg

Maciej Krajewski
Maciej Krajewski
Wideo
emisja bez ograniczeń wiekowych
Jak co miesiąc w Borzestowie zebrał się Remusowy Krąg. Gościem spotkania był tym razem Łukasz Richert, dyrektor biura ZKP, przy którym to stowarzyszeniu funkcjonuje borzestowski klub. Rozmowa z nim była dla wielu okazją do poznania ogromu działań Zrzeszenia - czy to na polu organizacyjnym, czy wydawniczym.

9 lutego, jak w każdy drugi piątek miesiąca, w Borzestowie zebrał się Remusowy Krąg. Spotkania klubu regularnie przyciągają niemałą grupę entuzjastów literatury i kultury kaszubskiej, ale też mieszkańców okolicznych wsi, chcących się dowiedzieć najnowszych informacji o regionie czy po prostu porozmawiać z innymi.

Nieodłączną częścią spotkań Remusowego Kręgu jest wizyta gościa specjalnego. W lutym do Borzestowa zaproszono Łukasza Richerta, dyrektora biura Zarządu Głównego Zrzeszenia Kaszubsko-Pomorskiego.

By Kaszubi wiedzieli więcej o... Kaszubach

Z racji, że Remusowy Krąg jest klubem, działającym przy lokalnym oddziale ZKP, wielu pojawiających się na spotkaniach to również aktywni członkowie Zrzeszenia. W efekcie piątkowe zebranie było okazją, by nie tylko poznali oni bezpośrednio osobę współodpowiedzialną za wiele akcji i przedsięwzięć w ZKP, ale też zwyczajnie mogli ujrzeć ogrom tych działań na poziomie całego regionu.

Jak przyznał bowiem sam Łukasz Richert, z racji mnogości oddziałów i osób w nie zaangażowanych, wielu Zrzeszeńców nawet nie zdaje sobie sprawy z liczby imprez, organizowanych przez ZKP, powstających stron internetowych czy wydawanych płyt oraz czasopism. Swą wizytą w Borzestowie chciał to naprawić - przybliżyć ostatnie lata z punktu widzenia Zarządu Głównego.

- Ważne jest, aby członkowie naszego stowarzyszenia w różnych rejonach mieli kontakt między sobą. Aby mieli wiedzę, co się dzieje na Kaszubach, kto co organizuje - mówi Łukasz Richert.

Dla zebranych był to w efekcie z jednej strony czas nauki, dokładniejszego poznawania ZKP, ale momentami również czas wspomnień, bo i często pojedynczy członkowie sami mieli coś do powiedzenia na dany temat. Szybko zatem monolog zaproszonego przerodził się w złożoną dyskusję na najróżniejsze tematy.

Potrzeba takich spotkań

Nie zabrakło elementów też tradycyjnych - czytania fragmentu „Życia i przygód Remusa” A. Majkowskiego, podsumowania ostatnich wydarzeń oraz wspólnego śpiewania i pamiątkowego zdjęcia. Łukasz Richert pierwszy raz miał okazję uczestniczyć w zebraniu Remusowego Kręgu i był bardzo zadowolony z tego, że takie kluby funkcjonują w naszym regionie.

- Myślę, że to jest sedno naszej działalności społecznej, największy jej atut. Bo to nie jest tylko praca, ale też trzeba mieć z tego powodu satysfakcję, frajdę. A takie spotkania (...), możliwość porozmawiania, wypicia kawy, śpiewania - to buduje wspólnotę - dodaje dyrektor biura ZKP.

Kolejne spotkanie Remusowego Kręgu planowane jest na 8 marca, jak zawsze o godz. 18 w SP w Borzestowie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kartuzy.naszemiasto.pl Nasze Miasto