18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Tuchomie: Kupią starożytny cmentarz

Marcin Pacyno
Podczas prac archeologicznych w Trzebiatkowej natrafiono na groby skrzynkowe
Podczas prac archeologicznych w Trzebiatkowej natrafiono na groby skrzynkowe Marcin Pacyno
W Trzebiatkowej na miejscu cmentarzyska sprzed 2,5 tysiąca lat powstanie skansen archeologiczny. Samorząd przystępuje właśnie do wykupienia ziemi od rolnika, na której znajduje się część stanowisk archeologicznych. Powstanie swego rodzaju skansen, który do gminy Tuchomie ma ściągnąć jeszcze więcej turystów.

– Początkowo chcieliśmy kupić ziemię obok, gdzie znajduje się główna część wykopalisk. Rolnik zażądał jednak wygórowanej ceny. Teraz jest okazja, bo jego sąsiad chce sprzedać swój grunt za 18 tys. zł. Na tyle jeszcze nas stać – mówi wójt Tuchomia, Jerzy Lewi Kiedrowski.

Pomysł wójta zyskał akceptację radnych, ale od sfinalizowania transakcji do powstania archeologicznej atrakcji droga daleka.

– Nie chcielibyśmy działać pochopnie – wyjaśnia Lewi Kiedrowski. – Po wykupieniu gruntu będziemy szukać sposobu zagospodarowania tego miejsca. Propozycji było wiele, łącznie z utworzeniem stanowisk wzorowanych na tych z Muzeum Powstania Warszawskiego. To byłoby „przeniesienie” zwiedzających w przeszłość. Niestety, naszej gminy nie stać na zrealizowanie tak drogiej inwestycji. Musimy być realistami i stworzyć coś na naszą kieszeń.

Konkretna koncepcja jeszcze nie powstała. Pewne jest tylko, że teren cmentarzyska sprzed 2,5 tys. lat musi być turystycznie atrakcyjny. Jedną z szans był tworzony 2 lata temu projekt pod nazwą „Kurhany znane i oczekiwane”. Pomysłodawcy chcieli stworzyć ścieżki prowadzące do cmentarzysk sprzed wieków i miejsc kultu.

Jednym z nich było stanowisko w Trzebiatkowej, gdzie znaleziono groby skrzynkowe, w których było od jednej do sześciu popielnic. Archeolodzy natrafili m.in. na bardzo rzadko spotykane bogato zdobione kolczyki z brązu i ołowiu. Były też łańcuszki z małymi ogniwkami z brązu. Projekt nie wypalił, bo gminy wycofały się z tego pomysłu. Teraz Tuchomie chce na własną rękę uatrakcyjnić teren wykopalisk. Wójt w projekt wciąga mieszkańców gminy.

– Chciałbym, aby wspólnie z nami stworzyli sieć rekreacyjno-wypoczynkową z miejscami noclegowymi i bazą turystyczną. Turyści powinni mieć możliwość przenocowania – dodaje wójt.

Podobne miejsce powstało już na terenie gminy Tuchomie. W Piasznie miejscowy rolnik, Klemens Leman, właściciel okazałej wieży widokowej, który co roku organizuje „zlot czarownic”, u podnóża góry wybudował wioskę Gotów.

Badacze dawnych dziejów przychylnym okiem patrzą na pomysł gminy Tuchomie, ale z jednym zastrzeżeniem.

– Inwestycja musi być skonsultowana z prowadzącym wykopaliska oraz z konserwatorem zabytków. W przeciwnym przypadku mogłoby dojść do wielu błędów, których w tak wartościowym miejscu być nie może – podkreśla Mariola Pruska, dyrektor muzeum w Lęborku, które sprawuje pieczę nad wykopaliskami w Trzebiatkowej.

Zaznacza też, że w gminie Tuchomie wykopano wyjątkowe rzeczy.

– Na przykład zrekonstruowaną w całości urnę z ornamentyką twarzową i mnóstwo wisiorków – dodaje.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Nie tylko o niedźwiedziach, które mieszkały w minizoo w Lesznie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bytow.naszemiasto.pl Nasze Miasto