Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Powiat bytowski: Pracowity weekend strażaków, choć tragicznych pożarów nie było

Mateusz Węsierski
W niedzielę przed południem strażacy usuwali sople lodu z dachu budynku policyjnej komendy w Bytowie
W niedzielę przed południem strażacy usuwali sople lodu z dachu budynku policyjnej komendy w Bytowie Marcin Pacyno
Niebezpiecznych pożarów nie było, ale straż pożarna i tak miała pełne ręce roboty. Akcje najczęściej związane były z zimą. Strażacy wcieli się w rolę pracowników robót wysokościowych, a nawet... karetki pogotowia, bo ambulanse nie wszędzie mogły dojechać.

W piątek straż musiała jechać do Chotkowa (gm. Borzytuchom) w celu przewiezienia lekarza i ratownika medycznego do osoby chorej. Do podobnego zdarzenia, tego samego dnia, doszło w Domanicy pod Miastkiem. Strażacy terenowym nissanem przewieźli lekarza do rodzącej kobiety.

– Lekarz stwierdził, że konieczne jest przewiezienie osoby do szpitala. Nasz wóz przetransportował ją pod opieką lekarza – mówi aspirant sztabowy Bogdan Orłowski, dyżurny operacyjny Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Bytowie.

W sobotę rano dyspozytorka nawet nie próbowała ponownie wysłać karetki do drugiego przypadku w Domanicy, gdzie 3-kilometrowa droga dojazdowa była w fatalnym stanie. Strażacy od razu pojechali po chorego swoim wozem. Odebrali go ze skrzyżowania z drogą do Słosinka, gdzie dowiozła go rodzina.

Usuwano też sople lodu. W piątek w Bytowie z dachu Bytowskiego Centrum Kultury, w Kołczygłowach sople i śnieg z dachu szkoły; w sobotę strażacy usuwali śnieg z dachu Przedszkola nr 3 w Bytowie, w Miastku z dachu "ogólniaka", w Bytowie z dachu sali gimnastycznej Gimnazjum nr 2 i z sali gimnastycznej w Brzeźnie Szlacheckim (gm. Lipnica).

– Śnieg i sople usuwały zazwyczaj jednostki OSP, a nie Państwowa Straż Pożarna. My musimy być mobilni, bo mamy 6 osób w pracy. Jeślibym 2 wysłał do odśnieżania dachu, to zostaje mi 4, a mam przecież do obsłużenia 8 gmin; do tego miastecka jednostka ma 6 ludzi na teren 2 gmin – wyjaśnia Orłowski. – Trzeba uważać co się robi, jak się robi i gdzie się robi – dodaje.

Doszło też do kolizji. W piątek w Bytowie na ul. Lęborskiej z udziałem samochodu ciężarowego daf ze skodą octawią. Na szczęście nikomu nic się nie stało. Straty to 5 tys. zł.

Miasteccy strażacy w piątek 29.01 musieli też "włamać się" do lokalu przy ul. 3 Maja. Właścicielce zatrzasnęły się drzwi. Kluczy nie miała, bo zostały wewnątrz.
Jedyne dwa pożary związane były z zapłonem sadzy w kominach. W piątek w Objezierzu (gm. Trzebielino), a następnie w Borzytuchomiu.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bytow.naszemiasto.pl Nasze Miasto