Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Paweł Janas po derbowym spotkaniu z Gryfem Wejherowo: "Chłopcy się postarali"

Redakcja
Paweł Janas, trener Drutex-Bytovii Bytów
Paweł Janas, trener Drutex-Bytovii Bytów Łukasz Boyke
Drutex-Bytovia Bytów zdobyła trzy punkty w derbowym spotkaniu z Gryfem Wejherowo. Trener Paweł Janas pochwalił piłkarzy za to, że po porażce z Jarotą Jarocin potrafili zagrać mecz na poziomie.

Paweł Janas, trener Drutex-Bytovii Bytów jest zadowolony z gry zespołu w derbowym spotkaniu z Gryfem Wejherowo.

Dziękuję i gratuluję swoim chłopakom za to, że się podnieśli po słabym meczu z Jarotą i wygrali derbowy pojedynek z Gryfem, którego się obawialiśmy bo musimy pamiętać, że jesienią z nimi przegraliśmy 1:0. Chłopcy się postarali. Bramki, które padły były po ciekawych akcjach. W tym spotkaniu momentami było za nerwowo. Za dużo było szamotaniny, wybijania, ale ja myślę, że w porównaniu do ostatniego meczu zagraliśmy dobry mecz. Liga nabrała teraz tempa. Do rozegrania zostało nam jeszcze dziewięć meczów. Musimy się dobrze przygotować na mecz z Calisią Kalisz. Jest dużo punktów do zdobycia. Nie chcielibyśmy ich głupio stracić tak jak to było tydzień temu. Jestem zadowolony z występu Wojtka Pięty, który grał od pierwszej minuty. Jest już starszym zawodnikiem i potrafi grać w piłkę, jednak jego siłami musimy dobrze rozdysponować, bo jeszcze w niektórych momentach nam się jeszcze przyda. Muszę go jednak, zresztą dzisiaj sam już prosił o zmianę. Nie możemy go wykończyć, aby później nie mógł przez tydzień się ruszyć.

Obejrzyj także zdjęcia z meczu Drutex-Bytovii z Gryfem Wejherowo

Szkoleniowiec Gryfa Wejherowo natomiast twierdzi, że jego zespół przegrał zasłużenie.

Życzę awansu Bytovii do I ligi. Jeśli chodzi o samo spotkanie, to pomyliły nam się dni, bo chyba dziś był lany poniedziałek. Dostaliśmy kubeł zimnej wody na głowę. Graliśmy z dobrą drużyną i nie można w taki sposób tracić bramek. Dwie bramki straciliśmy jeszcze przed przerwą po banalnych błędach i stratach. Drużyna Bytovii prowadziła 2:0, dokonałem trzech zmian w przerwie i staraliśmy się strzelić kontaktową bramkę. Drużyna Bytovii nas jednak kontrowała i strzeliła bramkę na 3:0. Później strzeliliśmy bramkę na 3:1 i do samego końca próbowaliśmy zmienić ten niekorzystny dla nas wynik. Nie ulega wątpliwości, że nasza gra była słaba. Uważam, że przegraliśmy zasłużenie. Nie robimy jednak z tego tragedii. Mieliśmy swoją passę od trzech zwycięstw, teraz przegraliśmy. Kolejne spotkania rozegramy w środę i sobotę. Naszym celem jest utrzymanie się w lidze. Zrobimy wszystko, żeby się utrzymać.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bytow.naszemiasto.pl Nasze Miasto