Pożar został zauważony przez sołtysa, który dokładnie o godz. 2.22 powiadomił państwową straż pożarną i obudził domowników. Do akcji wysłano aż osiem jednostek, w tym jednostki OSP Czarna Dąbrówka, Rokity, Jasień, Rokiciny, Nożyno oraz JRG Bytów.
Jako pierwsi dotarli strażacy z Rokit, a w międzyczasie domownicy usuwali pojazdy sprzed palącej się stodoły, m.in. ciągnik rolniczy i dwa samochody osobowe. Próbowano ewakuować inwentarz z obory, ale rozprzestrzeniający się ogień uniemożliwił wejście do budynku.
- Zagrożony był dom mieszkalny położony w odległości 15 metrów od stodoły - mówi oficer dyżurny PSP w Bytowie.
W momencie przyjazdu kolejnych jednostek stodoła była już zawalona, a ogień rozprzestrzenił się na oborę. Strażacy skupili się na uratowaniu budynku mieszkalnego i garażu. Budynki gospodarcze uległy zniszczeniu. Po opanowaniu ognia na miejsce przybyła koparka z zakładu komunalnego, która przerzuciła nadpaloną słomę.
Przyczyna powstania ognia na razie nie jest znana. Policja prowadzi w tej sprawie dochodzenie. Straty oszacowano na 150 tys. zł. Spłonęły budynki gospodarcze - stodoła, obora i drewutnia - a także zwierzęta: 10 warchlaków, 2 maciory, 4 krowy i 25 kur. Ponadto rodzina rolników z Kłos straciła ponad 30 ton ziarna, ok. 1000 balotów siana, słoma, śrutownik, sieczkarnia, heblarka, 2 rowery, a uszkodzeniu uległ samochód volkswagen passat.
Relacja z miejsca zdarzenia oraz o pomocy dla pogorzelców przeczytasz w piątek 5.09 w Dzienniku Powiatu Bytowskiego.
Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?