Mieszkańcy Bytowa martwią się tempem montażu instalacji solarnych

- Obiecywano nam, że solary będą zamontowane do końca listopada. Czas płynie i nie zanosi się na to, by inwestycja miała się rozpocząć - skarży się Edward Różek, mieszkaniec Bytowa.

Montaż kolektorów słonecznych miał być przeprowadzony na 298 budynkach jednorodzinnych oraz Szkole Podstawowej nr 5 i dwóch przedszkolach. Zaniepokojeni takim opóźnieniem są również przedstawiciele Stowarzyszenia Słoneczny Bytów.

- Podpisaliśmy umowę z firmą, która ma montować solary. Obiecują nam, że prace rozpoczną się jeszcze w październiku - zapewnia Leszek Waszkiewicz, prezes stowarzyszenia. - Na razie zakładają podobne urządzenia grzewcze w Dziemianach i Dębnicy Kaszubskiej. Jak skończą to przyjdą do nas - dodaje.

Początkowo prezes chciał, aby kolektory słoneczne zamontowano do końca listopada. Teraz już nie jest pewien czy firma się z tego planu wywiąże.

- Formalnie prace powinny zakończyć się pod koniec marca 2012 roku. Jeżeli firma się z tego nie wywiąże, będzie musiała zapłacić karę - zapewnia.

Lokalni hydraulicy łączą siły by móc montować solary

Zamontowanie jednego solara na budynku zajmuje jednej ekipie od 1 do 1,5 dnia. Nie wiadomo ile w Bytowie takich ekip się zjawi.

Stowarzyszenie miało zapewnioną dotację na montaż 400 kompletów. Mimo że termin naboru chętnych kilkakrotnie przedłużano, większej ilości zainteresowanych nie znaleziono. Koszt jednego kompletu to ok. 12 tys. zł. Dotacja wynosi 75 procent. Każdy z mieszkańców zapłaci 3 tys. zł za zakup i montaż solarów.

O wiele szybciej z solarami poradziły sobie gminy Miastko i Tuchomie. W Miastku montaż około 300 kolektorów słonecznych rozpoczęto przed rokiem. Obecnie wszyscy zainteresowani już korzystają z energii słonecznej. Podobna sytuacja jest w Tuchomiu. Tu również zakończono montaż 263 instalacji słonecznych. Dodatkowo w Tuchomiu ustawiono 15 lamp hybrydowych zasilanych słońcem i wiatrem. Każda z nich kosztowała 16 tys. zł. Utrzymanie takiego oświetlenia jest tańsze aż o 70 procent.