Nie tylko on należy do grona osób, z którymi niegdyś liczyli się podwładni i mieszkańcy powiatu bytowskiego, teraz zaś zmuszonych do korzystania z usług Powiatowego Urzędu Pracy i zasiłku dla bezrobotnych.
- Jestem osobą bezrobotną z wyboru i zapewne nie na długo, bo mam pewne plany - zastrzega Michał Świontek-Brzeziński. - Nie pierwszy raz zresztą znalazłem się w szeregach bezrobotnych. W 1994 roku byłem w podobnej sytuacji. Wiem, jak to jest, gdy się nie ma pracy - zapewnia.
Przeczytaj też o degradacji radnych powiatowych
Świontek-Brzeziński zarejestrował się w PUP, ale już myśli o własnym biznesie. Nieoficjalnie udało się nam ustalić, że zamierza otworzyć biuro rachunkowe.
Dotychczas jego kariera przebiegała przez wszystkie szczeble samorządowej kariery. Najwyższym stanowiskiem była funkcja starosty bytowskiego, którą pełnił w latach 2002-2006. Po przegranych wyborach ulokował się w gminie Lipnica, gdzie został kontrolerem finansowym. Zwolnił się z urzędu po wyborach samorządowych w 2010 roku, gdy władzę objął wójt z konkurencyjnej opcji politycznej. Teraz Świontek-Brzeziński nadal jest radnym powiatowym - radnym bezrobotnym.
O losach innego bezrobotnego przedstawiciela władzy i trudnej sytuacji na rynku pracy dla osób z wyższym wykształceniem - przeczytasz w środę 11.04 w Dzienniku Bałtyckim.
Piszemy też o dużo droższej Pomorskiej Kolei Metropolitalnej, szczególnie o odcinku do Bytowa.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?