Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Miastko. Ciało noworodka zakopane w ziemi w Zadrach. Sekcja nie dała odpowiedzi. AKTUALIZACJA

Mateusz Węsierski
Mateusz Węsierski
Posesja, na której doszło do makabrycznego odkrycia
Posesja, na której doszło do makabrycznego odkrycia Mateusz Węsierski
Nie wiadomo czy to chłopiec czy dziewczynka. Jedno jest pewne. Krótko po porodzie w podmiasteckich Zadrach na prywatnej posesji zakopano dziecko. Przeprowadzona sekcja zwłok nie dała odpowiedzi na pytanie czy dziecko urodziło się martwe.

Prawie rok po prowizorycznym pochówku szczątki odkryto w minioną niedzielę. Na polecenie prokuratury policja zatrzymała już trzy osoby, w tym prawdopodobną matkę dziecka. Najbliżsi sąsiedzi zapewniają, że nie mieli pojęcia o tej ciąży.

- Sprawa wyszła na jaw w niedzielę wieczorem. Policja pod nadzorem prokuratora wykonywała czynności na miejscu. Próbujemy jak najdokładniej ustalić przebieg wydarzeń - mówi Krzysztof Młynarczyk, prokurator rejonowy z Miastka.

Przeczytaj też o śmierci dwuletniego dziecka w Miastku

Do policyjnego aresztu trafiła w niedzielę prawdopodobna, ponad 40-letnia matka dziecka i dwaj członkowie rodziny. Prokuratura ma dziś podjąć decyzję o ewentualnym postawieniu zarzutów i wniosku o tymczasowe aresztowanie. Osoba podejrzana może usłyszeć zarzut dzieciobójstwa lub zabójstwa, za co groziłoby nawet dożywocie.

Najpierw jednak trzeba wyjaśnić w jaki sposób doszło do zgonu. Przeprowadzono sekcję zwłok noworodka. Jednak rozkład zwłok nie pozwolił określić czy dziecko zmarło po porodzie czy też urodziło się martwe. - Dlatego będą konieczne dokładniejsze badania histopatologiczne - podkreśla Młynarczyk. Dziś (wtorek 5.03) południu także prokuratura ma postawić zarzuty zatrzymanym osobom.

W sprawie jest nie tylko wiele pytań, ale istnieją też dwie wersje sposobu ujawnienia tej makabrycznej sprawy. Prokurator rejonowy informuje, że zwłoki dziecka znaleziono w wyniku aktywności sąsiadów, którzy zastanawiali się co się stało z ciążą mieszkanki Zadr. Z kręgów policyjnych dowiedzieliśmy się, że doniesienie złożył członek rodziny, po tym jak popadł w konflikt z matką.

- To prawdopodobna wersja - zastrzega nasz rozmówca.

Co zeznali sąsiedzi? Przeczytasz we wtorek 5.03 w Dzienniku Bałtyckim. Ściągnij elektroniczną wersję gazety.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wielki Piątek u Ewangelików. Opowiada bp Marcin Hintz

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bytow.naszemiasto.pl Nasze Miasto