Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Mandat dla urzędnika za wypadek przy pracy. Odrębne postępowanie prowadzi prokuratura

Mateusz Węsierski
Mateusz Węsierski
Mandat dla urzędnika za wypadek przy pracy. Zdjęcie ilustracyjne
Mandat dla urzędnika za wypadek przy pracy. Zdjęcie ilustracyjne naszemiasto.pl
Inspekcja pracy ukarała urzędnika. Kierownik wydziału gospodarczego Urzędu Gminy w Kołczygłowach przyjął mandat w wysokości 2 tys. zł za dopuszczenie do pracy pracownika bez aktualnych badań lekarskich i uprawnień do kierowania walcem drogowym.

To efekt wypadku, bo operator walca 14 marca koziołkował podczas wykonywania robót na drodze w miejscowości Wądół. Ma złamaną miednicę. W odrębnym trybie sprawą zajęła się prokuratura. Urzędnikowi grozi kara do 3 lat więzienia.

- Pracownik miał uprawnienia na inne maszyny budowlane, ale akurat na walec nie miał. Nie był też poddany badaniom lekarskim w zakresie przewidzianym przepisami prawa, niepełna była ocena ryzyka zawodowego i brak instrukcji. Kierownik nadzorujący prace został ukarany w postępowaniu mandatowym - mówi Roman Giedrojć, szef słupskiego oddziału Państwowej Inspekcji Pracy.

Urzędnik mandat przyjął, co według PIP jest przyznaniem się do winy. Odrębnie sprawę bada jeszcze bytowska prokuratura. Rozważany jest paragraf, z którego urzędnikowi mogłoby grozić nawet do 3 lat pozbawienia wolności.

Szczegóły tej sprawy, w tym komentarze wójta i urzędnika, w poniedziałek 9.06 w Dzienniku Bałtyckim. Ściągnij elektroniczną wersję gazety.

od 7 lat
Wideo

Pensja minimalna 2024

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bytow.naszemiasto.pl Nasze Miasto