18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Lipnica: Wójt zganiony za kłamstwo

Mateusz Węsierski
Wójt Rafał Narloch został oskarżony o kłamstwo
Wójt Rafał Narloch został oskarżony o kłamstwo Marcin Pacyno
Mieszkaniec gminy Lipnica twierdzi, że wójt skłamał podając wysokość zdobytych środków unijnych. Samorządowiec zaprzecza.

Mieszkaniec gminy Lipnica nie zgadza się z danymi podanymi przez urząd gminy w ubiegłotygodniowym artykule, gdzie ocenialiśmy pracę Rafała Narlocha. Urzędnicy podali, że w ciągu 4 lat zdobył on 13,5 mln zł, co daje mu jedno z czołowych miejsc w powiecie. Wywindowało też jego ocenę.
Czytelnik twierdzi, że Lipnica poradziła sobie najgorzej. Wójt zapewnia, że ma dowody w postaci podpisanych umów o dofinansowanie.
- Mogę zaprosić tego Pana do siebie i je pokazać - zachęca Narloch.

Przeczytaj ocenę wójta Lipnicy

List mieszkańca gminy Lipnica
Szanowna redakcjo
Po przeczytaniu artykułu w Dzienniku Powiatu Bytowskiego z dnia 5 listopada, podsumowującego kadencję wójta gminy Lipnica, nie mogę się oprzeć wrażeniu, że nie wszystkie fakty zostały rzetelnie przedstawione.
Chodzi mianowicie o ilość pozyskanych środków zewnętrznych 2742,8 zł na jednego mieszkańca. W dniu 14.10 przedstawiono ranking gmin powiatu bytowskiego za Gazetą Prawną, w którym nasza gmina w ostatnich latach pozyskała 833,1 zł na jednego mieszkańca, co klasyfikuje ją na 83 miejscu w województwie, a na ostatnim w naszym powiecie. Różnica w tych dwóch rankingach wynosi 1909,7 zł na jednego mieszkańca.
Bardzo bym się cieszył gdyby było tak jak podaje wójt. W związku z tym zadaję pytanie: gdzie są te pieniądze? Przez cztery lata nie zdołano skanalizować do końca ani jednej miejscowości w gminie. Kanalizacja Lipnicy i Kiedrowic jeszcze daleko w polu.
Nie mogę się zgodzić też z twierdzeniem, że opozycja walczyła o przysłowiową "pietruszkę". Część spraw, które bardzo głośno przez opozycję były poruszane na sesjach, znalazły się jako nieprawidłowości w Urzędzie Gminy wykazane podczas kontroli NIK-u.
Takie jak:
1. Ustawiane konkursy
2. Zatrudnianie bez wymaganych kwalifikacji
3. Faworyzowanie swoich rodziców w przyznawaniu premii
4. Nie do końca uregulowana sprawa podległości rodziców
5. Tworzenie fikcyjnych funkcji "kontroler finansowy"
Poza tym takie poruszane sprawy jak:
1. Próba załatwienia po cichu sprawy żwirowni
2. Rozwiązanie przed upływem wygaśnięcia umowy dzierżawy na jeziora Głęboczek i Lipionek
Myślę że te wszystkie sprawy to nie była tylko "pietruszka".
Autor poprosił o zachowanie jego danych osobowych do wiadomości redakcji.


Z Rafałem Narlochem, wójtem gminy Lipnica, rozmawia Mateusz Węsierski

Czy to prawda, że skłamał Pan podając wysokość środków unijnych pozyskanych przez gminę Lipnica?
Mam podpisane umowy. Mogę je pokazać. Tam są kwoty wyszczególnione.
Środki unijne, czy może jeszcze np. subwencje oświatowe?
Wyłącznie unijne i z programu norweskiego.
Czytelnik napisał, że tych środków nie widać w postaci inwestycji.
To niech się Czytelnik przejedzie po całej gminie. Wszędzie są wykopy: Lipnica, Kiedrowice, Mielno, Łąkie i w tej chwili "idziemy już" z kanalizacją w Ostrowitem. Być może Czytelnik siedzi tylko w domu i ogląda telewizję?
Napisał, że "przez cztery lata nie zdołano skanalizować do końca ani jednej miejscowości w gminie. Kanalizacja Lipnicy i Kiedrowic jeszcze daleko w polu."
Do końca grudnia firma ma zrealizować inwestycję. Teraz jest podłączane całe osiedle w Lipnicy. Zgodnie z umową.
Wytyka też wiele nieprawidłowości, jak ustawiane konkursy i tworzenie fikcyjnych funkcji.
Podejrzewam kto mógł to napisać. Nie pierwszy raz. Opozycja np. domagała się kupienia starego samochodu strażackiego, a ja zdobyłem nowy z dofinansowaniem. Gdy na sesji przyjmowano dotację z funduszy norweskich (5,1 mln zł), to opozycja też nie zagłosowała. Zarzuty mieszkańca są bezpodstawne. Mam na to dokumenty. Chcą mnie na siłę pokazać jako osobę, która nic nie zrobiła.
Niech się Pan odniesie do zarzutów w związku z kontrolą NIK.
Jeśli NIK by stwierdził coś takiego, to miałby obowiązek podania tego do prokuratury. Nie zrobiono tego, a ciągle robi to Jaromir Śpiołek. Prokuratura te oskarżenia odrzuca. On jednak ciągle składa nowe, która też są odrzucane. Wiecznie pisze też o rzekomych nieprawidłowościach w swojej gazetce. Tam jest kłamstwo. Podejrzewam, że ten list napisał właśnie Jaromir Śpiołek.
Tego nie powiem. A co z ustawianymi konkursami?
Co do konkursów to wiadomo, że uchybienia były. One w dużej mierze zależały od kadrowej, która przeszła na emeryturę. Poza tym ludzi w konkursach wybiera trzyosobowa komisja, a nie wójt. Regulamin konkursów nie był klarowny.
Jest Pan kłamcą?
Nie. Dowodem moich słów, jeśli chodzi o ilość środków unijnych, są podpisane umowy o dofinansowanie. Czytelnik może przyjść do mnie i je przejrzeć. Z chęcią je udostępnię.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Rolnicy zapowiadają kolejne protesty, w nowej formie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto