Jan Jóźwiak walczy bowiem o wprowadzenie do tej sieci sklepów małych koszyków dla starszych i ubogich osób, dla których większe, plastikowe kosze na kółkach są niewygodne.
- Byłem raz bez koszyka w miasteckiej Biedronce. Kierowniczka zaczęła na mnie krzyczeć, że mam wziąć kosz. Groziła wezwaniem policji - opowiada Jóźwiak. - Ja kupuję tylko kilka produktów, bo nie jestem majętny. Mam zachwiania równowagi z powodu padaczki. Wkładając zakupy do dużego kosza, muszę się schylać, co grozi upadkiem na podłogę. Dlatego postanowiłem walczyć o mniejsze koszyki. W innych sklepach są dostępne, a w Biedronce ich nie ma. Kierowniczka kazała mi nawet udać się do innego marketu. Ja nie chcę. Ja chcę kupować w Biedronce, ale do małego koszyka.
Mężczyzna do Biedronki wciąż wraca. Wczoraj utworzony przez siebie transparent powiesił na drzwiach sklepu. Pracownicy późno się zorientowali, bo po południu jeszcze wisiał.
- Chodzę tam z tym dużym koszem i z pewnymi problemami robię moje drobne zakupy - przyznaje. - Spotkała mnie tam wielka przykrość, ale w takim Miastku dla Biedronki nie ma dobrej alternatywy. Chodzę tam też dlatego, że jest najbliżej mojego domu. Dla mnie to ważna zaleta.
Ze styropianowymi transparentami Jóźwiak trafił do Urzędu Miejskiego. Dostarczył burmistrzowi pismo, bo uważa, że powinien mu pomóc w walce o mniejsze koszyki.
- W tej sprawie złożono oficjalne pismo - potwierdza Jan Gajo, rzecznik prasowy Urzędu Miejskiego w Miastku. - Z uwagi na to, że burmistrz jest na urlopie, skontaktowałem się z nim telefonicznie. Otrzymałem informację, że burmistrz napisze stosowne pismo do firmy Jeronimo Martins, przekazując uwagi naszego mieszkańca.
Urzędnicy są świadomi tego, że nie mają żadnych bezpośrednich możliwości wpływania na decyzję koncernu.
- Ale burmistrz jest podobnego zdania co pan Jan Jóźwiak. Uważa, że małe koszyki dla starszych osób powinny w sklepie być i dlatego w piśmie zasugeruje ich wprowadzenie - oznajmia Gajo.
Jóźwiak ma nadzieję, że interwencja burmistrza oraz opisanie sprawy w mediach pomogą.
Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?