Do tragedii doszło w poniedziałek ok. godziny 21.40.
- Na łodzi było dwóch dorosłych mężczyzn (42- i 46-latek) oraz 13-letni syn tego ostatniego. Ojciec z synem łowili ryby w pozycji stojącej zarzucając przynętę. W pewnym momencie łódź przechyliła się. Ojciec z synem wypadli do wody. Trzeci mężczyzna także znalazł się w wodzie, ale z pomocą ruszył mu 42-letni kolega, który od brzegu dopłynął do miejsca zdarzenia kajakiem - relacjonuje Stefan Pituch, zastępca komendanta Państwowej Straży Pożarnej w Bytowie.
Natychmiast po zdarzeniu z Bytowa dowieziono łódź. Policjanci i strażacy przeszukiwali jezioro.
Poszukiwania zaginionych trwały do godziny 2.00 w nocy. Były bezskuteczne.
- Widoczność była bardzo słaba. Znajdującym się na miejscu świadkom udało się tylko oznaczyć miejsce zdarzenia - wyjaśnia Dariusz Dwulit, dowódca miasteckiej Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej PSP.
Do tragedii doszło ok. 300 metrów od brzegu. W miejscu gdzie wywróciła się łódź jest znaczny spadek dna, a zaginieni nie mieli na sobie kapoków.
To mieszkańcy Śląska. Do Bobięcina przyjechali na wczasy. Biwakowali nad zatoką znajdująca się po prawej stronie za przesmykiem łączącym jeziora Bobięcińskie Wielkie i Małe.
Autor zdjęć: Adam Kiedrowicz
Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?