Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Odra Opole - Drutex-Bytovia 1:1. Wyszli na prowadzenie po dwóch czerwonych kartkach

Mateusz Węsierski
Mateusz Węsierski
Odra Opole - Drutex-Bytovia 1:1
Odra Opole - Drutex-Bytovia 1:1 Drutex-Bytovia
Deklarowali walkę o trzy punkty w każdym meczu, ale rundę wiosenną zaczynają od jednego. Drutex-Bytovia zremisowała w sobotę z Odrą Opole 1:1. Drużyna Pawła Janasa wyszła na prowadzenie grając w 9-osobowym składzie, ale w ostatniej chwili gospodarze wyrównali.

W tym spotkaniu Drutex-Bytovia była faworytem i to pewnie dlatego od pierwszych minut Odra rzuciła się do ataku. Już w 2 min. niecelny strzał oddał Krawiec.

Drutex-Bytovia pierwszy groźny atak przeprowadziła w 10 minucie. Niecelnie uderzał Michalski.

W 16 min. Sebastian Małkowski, bytowski nabytek z Lechii Gdańsk, pokazał klasę wyrzucając piłkę nad poprzeczkę. Gdyby nie on, to gospodarze prowadziliby 1:0 po strzale Wawrzyniaka. W 24 minucie podobną akcją „zrewanżował się” bramkarz gospodarzy.

Do końca pierwszej połowy zabrakło emocjonujących, skutecznych akcji. Jedyną wartą uwagi była próba gospodarzy w 39 minucie, ale sędzia przerwał ją dopatrując się spalonego.

W drugiej połowie trener Janas Kazimierowicza wymienił na Hirsza.

Pierwszą groźną akcją popisał się jednak Michalski, który w 54 min. prawie zaskoczył bramkarza gospodarzy. Kolejna próba to 61 min. Kryszak próbował z rzutu wolnego, ale zabrakło mu celności.

Największą szansę zmarnował Wróblewski, który w 72 min. – celując z 5 metrów – przegrał z dobrze dysponowanym bramkarzem gospodarzy.

Fatalne wieści doszły do oczu Pawła Janasa 5 minut później. Kapitan Łukasz Wróbel zobaczył drugą żółtą kartkę osłabiając swoją drużynę. Na boisku zostało ich już tylko dziesięciu.

Odra próbowała wykorzystać tę szansę, ale w 81 min. piłkarz gospodarzy trafił w słupek. Na domiar złego w 84 min. sędzia pokazał Michałowi Pietroniowi drugi żółty kartonik. Gospodarze stanęli przed koniecznością grania w 9-osobowym składzie.

Odra próbowała to wykorzystać wstawiając 3 napastników, ale to niezawodny Wojtek Pięta w 90 minucie daje prowadzenie Drutex-Bytovii. Jego gol to prawdziwy majstersztyk, bo wykonując rzut wolny z ok. 40 metrów wrzucił piłkę „za kołnierz” bramkarza gospodarzy. Nieliczni kibice z Bytowa wpadli w euforię.

Długo ona nie trwała, bo 2 minuty później Bartosz Pawlak dał gospodarzom prowadzenie. To jeden punkt, którego Odra mogła nie mieć, a jednocześnie akcja, która pozbawiła Drutex-Bytovię cennych w walce o awans 3 punktów.

Komentarze zawodników i trenera w piątek 14.03 w Dzienniku Powiatu Bytowskiego.

Odra Opole – Drutex-Bytovia 1:1 (0:0)
Bramki: 0:1 - Pięta (90), 1:1 – Pawlak (90+2)

Odra Opole: Krakowiak – Michniewicz, Udarevic, Copik (kpt), Nakrosius – Duda (79 – Pawlak), Deja, Wawrzyniak (87 – Bondziul), Krawiec (87 – Zapotoczny) – Kocur, Jarka (64 – Krysian)
trener: Petr Nemec

Drutex-Bytovia Bytów: Małkowski – Bojas (74 – Pięta), Kazimierowicz (46 – Hirsz), Kryszak (82 – Kowalski), Mazurkiewicz – Michalski, Pietroń, Szewczyk, Wilczyński – Wróbel, Wróblewski
trener: Paweł Janas

sędziowie: Artur Aluszyk (Szczecin)
widzów: 600

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bytow.naszemiasto.pl Nasze Miasto