Gdyby rezultat tego spotkania zależał od ilości oddanych strzałów na bramkę przeciwników, piłkarze Drutex-Bytovii bezsprzecznie wygraliby to spotkanie. O ilości przyznanych punktów decydowały jednak celne strzały, z których oddaniem zawodnicy Pawła Janasa mieli wyraźny problem w tym meczu. Pierwszą okazję do zdobycia bramki gospodarze mieli już w drugiej minucie spotkania. Akcja zakończyła się jednak niecelnym strzałem Baloguna.
Przeczytaj również o tym, jak były trener Drutex-Bytovii skomentował awans zespołu do I ligi
W drugiej części meczu Bytovia już pewniej atakowała. Wydawało się, że zepchnięci do obrony piłkarze z Zielonej Góry wyczekiwali już tylko końcowego gwizdka sędziego, bo wybijając piłkę oddalali zagrożenie od własnego pola karnego. W ostatnich minutach tej konfrontacji w ostrzeliwaniu bramki zespołu gości pomagał jeszcze Wojciech Pięta, wprowadzony na plac gry kilkanaście minut przed końcem meczu. Wyniku tej konfrontacji i tak nie udało się zmienić miejscowym. Drużyny podzieliły się punktami.
Szczegółowa relacja z tego spotkania oraz komentarze trenerów przeczytasz 6.06 w piątkowym wydaniu Dziennika Powiatu Bytowskiego.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?