Remont ul. Zwycięstwa. Krytyka lasu znaków. Zapytaliśmy władze czy zgadzają się z tymi opiniami

Szczególnie rażąca jest – ich zdaniem - ilość znaków z literką „P” wyznaczających miejsca parkingowe.

- To jakieś nieporozumienie. W miejscu każdego z nich mogłoby być dodatkowe miejsce parkingowe, a tak więcej wysepek i zajętego chodnika przez znaki niż to warte - krytykuje internauta w naszym serwisie bytow.naszemiasto.pl.

Jego zdaniem również połączenie ul. Zwycięstwa z Sienkiewicza „to skandal”.

- Pozostawili wielki uskok między asfaltem a płytami drogowymi, jakby nie mogli położyć asfaltu 40 cm dalej, albo choćby wyrównać różnicę betonem - komentuje. - Aż dziw bierze, że Bytowska Spółdzielnia Mieszkaniowa, która dokładała się do inwestycji, nie zadbała o poprawne wykonanie dojazdu do swoich bloków! Ciekawe czy któryś z nich pozwoliłby żeby taką lipę zrobili jemu przy wjeździe do domu?

Dodatkowo zauważył też, że przejście dla pieszych koło nowej Biedronki wymalowano tylko do połowy jezdni.

Zanim oddamy głos wiceburmistrzowi Andrzejowi Kraweczyńskiemu przypomnijmy, że ulica Zwycięstwa została zmodernizowana kosztem 1,4 mln zł, przy czym 546 tys. zł to dotacja z Narodowego Programu Przebudowy Dróg Lokalnych.

Oprócz dotacji z programu tzw. schetynówek 70 tys. zł dołoży Bytowska Spółdzielnia Mieszkaniowa, a Starostwo Powiatowe 10 tys. zł. Oprócz nawierzchni drogi i chodników wykonano nowy parking z 55 miejscami postojowymi i wyznaczono około 60 miejsc postojowych w pasie jezdni.

Jak wiceburmistrz Andrzej Kraweczyński odnosi się do uwag internautów? O tym przeczytasz w piątek 15.11 w Dzienniku Powiatu Bytowskiego.