- Zrobiłam to o kilka miesięcy za późno – mówi Katarzyna Wirkus. – Już jesienią 2011 roku występowałam z takim zamiarem, widząc jak się układa współpraca z wychowawcami i co się dzieje. Wówczas wspólnie podjęliśmy decyzję, że wspólnie będziemy kierowali się ku likwidacji placówki.
Katarzyna Wirkus zaznacza, że głównym powodem rezygnacji nie jest ostatni konflikt ze starostą, gdy oskarżyła go o polityczne podłoże wyboru fundacji, która poprowadzi Dom Dziecka. Fundacja związana z K. Wirkus przegrała tę rywalizację.
- Zrezygnowałam z powodów zdrowotnych. Jestem na zwolnieniu chorobowym. Leczę się od kilku miesięcy, a ostatnie wydarzenia z pewnością nie wpłynęły pozytywnie na mój stan zdrowia – wyjaśnia. -Rodzina jest dla mnie najważniejsza. Mam dla kogo żyć.
Starosta nie odebrał osobiście jej wypowiedzenia. Przebywał na spotkaniu. Dokument odebrała sekretarka. Włodarz jest zaskoczony decyzją Katarzyny Wirkus.
- Nie spodziewałem się takiej decyzji – przyznaje Jacek Żmuda-Trzebiatowski. – Musimy teraz znaleźć innego, tymczasowego dyrektora. Przynajmniej do końca czerwca, gdy prowadzenie placówki przejmie fundacja Rademenes.
Jedną z typowanych osób jest Lucyna Waszkiewicz, szefowa fundacji Rademenes.
Kulisy dymisji Katarzyny Wirkus oraz o osobie, która ją zastąpi przeczytasz w piątek 16.03 w Dzienniku Powiatu Bytowskiego.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?