Wypadek na drodze krajowej nr 21 wydarzył się ok. godz. 11.00. Dwa kilometry przed Trzebielinem w kierunku Miastka do rowu wjechał mercedes na poznańskich numerach rejestracynych.
Jak relacjonują przebywający na miejscu strażacy OSP Dretyń, mercedesem podróżowało małżeństwo z Poznania, które nie zauważyło, że jadący przed nimi ford mondeo przyhamował chcąc skręcić w lewo.
Aby uniknąć zderzenia kierowca mercedesa zjechał do rowu. Został przetransportowany do szpitala z podejrzeniem urazu kręgosłupa. Poszkodowana jest też jego żona.
Osobom podróżującym fordem nic się nie stało. Mercedes tylko przetarł lewy, przedni bok auta.
- Jechaliśmy na grzyby i chcieliśmy skręcić do lasu. Tamten kierowca nie zauważył tego manewru - powiedziała pasażerka forda, mieszkanka powiatu słupskiego.
Policja wyjaśnia dokładne okoliczności.
Uciekała przed dzikiem i uderzyła w drzewo
Godzinę później na drodze powiatowej z Miastka w kierunku Wołczy Wielkiej, tuż za granicą miasta, kierująca volkswagenem golfem uderzyła w drzewo.
Samochodem poruszali się mężczyzna i kobieta, mieszkańcy gminy Miastko. Zeznali policjantom, że na drogę wybiegł dzik, więc 22-latka odbiła kierownicą, co spowodowało, że nie opanowała pojazdu.
Była trzeźwa. Ma lekki uraz głowy. Przetransportowano ją do szpitala, ale zostanie wypisana do domu. Pasażerowi nic się nie stało.
Policja wstępnie zakłada, że kobieta nie zostanie ukarana mandatem, bo wypadek ten został potraktowany jako zdarzenie losowe.
Policja wyjaśnia dokładne okoliczności.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?