Drutex-Bytovia - Ostrovia 1:1. Remis po faulu w polu karnym

Drutex-Bytovia grała dwoma napastnikami. Gospodarze jednym. Było to widać w postaci przewagi zawodników Waldemara Walkusza. Pierwszy próbował Pięta. W 6 minucie kopiąc z rzutu wolnego skierował piłkę nad poprzeczką. Trzy minuty później Ostrovia była bliska skutecznego kontrataku, ale Szepeta trafił w słupek.

Piłkarzom obu drużyn gry nie ułatwiał upał. W cieniu były nawet 33 stopnie Celsjusza.

W 17 minucie to Ostrovia przejęła inicjatywę. 4 minuty później sędzia przerwał mecz by piłkarze mogli się napić i najwidoczniej to najbardziej pomogło Drutex-Bytovii. W 28 minucie Wróbel skierował głową piłkę do bramki po dośrodkowaniu w polu karnym. To jakoś nie zmobilizowało gospodarzy, bo do końca pierwszej połowy mecz wyglądał tak, jakby obie ekipy z utęsknieniem czekały na gwizdek sędziego. Najwidoczniej doskwierał im upał.

Trzy minuty po wznowieniu gry Drutex-Bytovia sprawiła sobie wyrównanie wręcz na życzenie. W polu karnym faulowany był Kempiński, co bezbłędnie wykorzystał Szepeta. Było 1:1, ale to nie musiał być ostateczny wynik. Drutex-Bytovia mogła wrócić z Ostrowa z zerowym kontem, bo w 58 minucie Szepeta z 2 metrów nie trafił do bramki. Uderzył w boczną siatkę.

7 minut później kontratakiem odpowiedział Kryszak uderzający z rzutu wolnego. Piłka minęła jednak bramkę Ostrovii. W 70 min. próbował jeszcze Marczak, ale też nie trafił.

Ostatnie minuty to zmasowany atak gospodarzy. Na szczęście dla Walkusza – nieskuteczny.

Ostrovia 1909 Ostrów Wielkopolski: Pawłowski – Wiącek, Czech, Reyer, Krawczyk, Cyfert – Szepeta, Molka, Izydorski, Gościniak – Kempiński

Ostrovia 1909 Ostrów Wielkopolski - Drutex-Bytovia Bytów 1:1 (0:1)

Drutex-Bytovia Bytów: Sobański – Benkowski, Wróbel, Wróblewski, Wilczyński – Balogun, Kryszak, Pięta, Stefanowicz – Surdykowski, Hirsz

Komentarz trenera Waldemara Walkusza w piątek 2 sierpnia w Dzienniku Powiatu Bytowskiego.

Zobacz galerię zdjęć z meczu z Ostrovią

Przeczytaj też o nowym składzie Drutex-Bytovii