- Koszt budowy domu jednorodzinnego - porównują na profilu "Powiat Bytowski", założonym na jednym z portali społecznościowych.
Jak to obliczyli? W prosty sposób. Koszt budowy inkubatora w dawnej Szkole Podstawowej nr 2 to 4,1 mln zł. Ma w nim powstać 7 biur, swoistych "wylęgarni" z korzystnymi warunkami wynajmu, obsługą księgową itp. dla początkujących firm. Zdaniem krytyków, koszty są jednak kosmiczne. - Czy to logiczne? Czy to nie jest marnowanie pieniędzy? - pytają na portalu społecznościowym.
Bytowski radny Bogdan Adamczyk nie omieszkał przyklasnąć tym porównaniom. - PR-owa otoczka większa niż realny wymiar - napisał w komentarzach.
Władze Bytowa nie dają się przekonać. Twierdzą, że wraz z Kościerzyną, Kartuzami i Lęborkiem [tam też powstają inkubatory - red.] realizują pożyteczny i… niedrogi projekt. - Gratuluję ludziom ekonomii. Nie można przeliczać tej inwestycji w taki sposób, bo oprócz tego, że powstaną biura, doprowadzimy do ładu budynek dawnej szkoły. To ostatnia gminna nieruchomość w śródmieściu, która wymaga ogromnych nakładów finansowych - ripostuje Adam Leik, wiceburmistrz Bytowa. - Takie liczenie jest bezsensowne, bo należy wyjaśnić, że pozyskaliśmy środki unijne na ten cel. Od siebie wyłożymy tylko 830 tys. zł, a i z tej sumy będziemy mogli jeszcze odzyskać 23 proc. podatku VAT.
Więcej o tej sprawie i na temat zawartości inkubatora w poniedziałek 10.09 w Dzienniku Bałtyckim. Tu zdobędziesz wersję elektroniczną gazety.
Strefa Biznesu: Co dalej z limitami płatności gotówką?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?