Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

7 tysięcy dzieci z Kaszub na trybunach w Ergo Arenie. Kibicowanie na meczu Trefla i finał konkursu Aktywne Kaszuby

Rafał Rusiecki
Karolina Misztal/ Przemek Świderski
Prawie 7 tysięcy dzieci uczących się języka kaszubskiego kibicowało na trybunach podczas piątkowego meczu Trefla Gdańsk. To był także finał III edycji konkursu Aktywne Kaszuby.

Siatkarze Trefla Gdańsk w piątkowy wieczór w hali Ergo Arena potwierdzili, że są w wyśminitej dyspozycji. Wygrali dziewiąty ligowy mecz z rzędu, a jedenasty, jesli uwzględnimy dwa spotkania Pucharu Polski. Tym razem żółto-niebiescy punkty zabrali drużynie Cuprumu Lubin. Wygrali 3:0.

To było wyjątkowe spotkanie w Ergo Arenie. Nie tylko ze względu na sportowe podboje podopiecznych trenera Andrei Anastasiego. Do hali na granicy Gdańska i Sopotu zawitała bowiem młodzież z całego Pomorza. Głównie dzięki jej obecności frekwencja w piątkowym meczu wyniosła aż 9781 osób. To najlepszy wynik w tym sezonie w PlusLidze. Ba, to najlepszy wynik od rozgrywek 2014/2015, kiedy to na trybunach Ergo Areny podczas siatkarskiego meczu zasiadło 10 635 kibiców.

Siatkarze z Gdańska podkreślali już przed meczem, że tak liczna publiczność to dla nich dodatkowy bodziec. Na boisku mieli do wykonania zadanie - wyrównanie klubowego rekordu ligowych zwycięstw z rzędu. I w pierwszej odsłonie pokazali, że taki scenariusz jest możliwy. Zaczęli zdecydowanie, uzyskując kilkupunktową przewagę. Drugi mecz z rzędu w kwadracie dla rezerwowych odpoczywał Mateusz Mika, a jego miejsce godnie reprezentował Wojciech Ferens.

O ile pierwszy set był rozgrzewką dla gospodarzy, o tyle w drugim zaczęły się schody. Trefl prowadził tylko na początku 2:0, bo później inicjatywę przejęli siatkarze Patricka Duflosa. Prowadzili już nawet 22:20 i wydawało się, że wyrównają. Czas wziął Andrea Anastasi, co pozwoliło się złapać oddech. W tym momencie górę wzięło doświadczenie Wojciecha Grzyba. Środkowy Trefla zdobył ważne dwa punkty i ze stanu 21:22 zrobiło się 23:22. Pierwszej piłki setowej żółto-czarni nie wykorzystali. Drugiej też. Udało się przy trzeciej okazji, bo Artur Szalpuk sprytnie obił blok przyjezdnych.

To był bez wątpienia kluczowy moment tego spotkania. Trefl prowadził w setach 2:0 i z rytmu nie wyprowadziła go nawet dłuższa przerwa. Gdańszczanie wrócili zmotywowani. Zaczęli od skutecznych ataków i prowadzenia 6:1, 10:4. Kontrolowali przebieg boiskowych wydarzeń. Dość zaznaczyć, że meczowy punkt zdobył TJ Sanders. Rozgrywający Trefla zaatakował sytuacyjną piłkę znad siatki.

Trefl Gdańsk - Cuprum Lubin 3:0 (25:18, 27:25, 25:18)
Trefl:
Sanders 5, Nowakowski 10, Grzyb 6, Ferens 6, Schulz 17, Szalpuk 19, Olenderek (libero) oraz Niemiec, Jakubiszak, Kozłowski, Majcherski (libero)

Cuprum: Masny 2, Kaczmarek 12, Terzić 6, Biegun 11, Hain 7, Gunia 5, Kryś (libero) oraz Makoś (libero), Patucha, Gorzkiewicz

MVP meczu: Artur Szalpuk

Zobaczcie także:
Kaszuby Biegają 2018 - dekoracja zwycięzców

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto