Wójt powodu odwołania radnego upatruje w jego działalności w Ochotniczej Straży Pożarnej. Reszka jest prezesem tej organizacji we wsi Borowy Młyn.
– Strażacy wynajmowali gminny lokal przedsiębiorcy, co jest złamaniem ustawy samorządowej – argumentuje wójt Rafał Narloch. – Radny powinien odejść, bo jest członkiem stowarzyszenia prowadzącego działalność gospodarczą na mieniu gminnym – wyjaśnia.
Reszka nie zgadza się z zarzutami wójta. – Niedługo sprawa się wyjaśni w prokuraturze, ale chciałbym oznajmić, że nie brałem żadnych pieniędzy do kieszeni i nie podpisywałem żadnych umów – broni się Reszka.
Zostanie on w fotelu radnego, o ile prokurator nie potwierdzi zarzutów wójta. Ten ostatni chciał jednak odwołać polityka już trzykrotnie. Za pierwszym razem nie udało się z powodu braku projektu uchwały, za drugim z powodu nieobecności radnych koalicji (nie miał kto prowadzić sesji – dop. red.), a we wtorek na sesji radni zdecydowali, że trzeba poczekać na prokuratorskie ustalenia.
– Dobrze by było, gdyby gmina zaciągnęła jeszcze opinii prawnej nadzoru prawnego wojewody – sygnalizuje Sławomir Ejtminowicz, przewodniczący Rady Gminy Lipnica.
Sugerował to wcześniej opozycyjny radny Mirosław Bukowski. – Dokładnie tak powinno się stać, bo nie można odwołać radnego, nie zasięgając opinii Urzędu Wojewódzkiego – potwierdza Bukowski. – Mówiłem o tym, ale wtedy przewodniczący był przeciwny – dodaje.
– Trafiły do mnie argumenty – odpowiada Ejtminowicz.
Reszka jest mocno zdziwiony zmianą postawy radnych. – Od pierwszej sesji, na której próbowano mnie odwołać, minęło sporo czasu, a gmina wciąż nie ma opinii prawnej. Czas najwyższy ją zdobyć. Wtedy będzie jasne, że jestem niewinny – mówi Reszka.
Na razie opozycjonista zostaje w radzie. Sprawa odebrania mu mandatu wróciłaby dopiero gdyby, albo prokuratura, albo nadzór prawny wojewody, orzekły, że Reszka złamał prawo.
Strefa Biznesu: Rolnicy zapowiadają kolejne protesty, w nowej formie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?