Śmierć radnego w gminie Kołczygłowy. Będą wybory uzupełniające

- Był bardzo aktywnym radnym. Chciał bardzo dużo zrobić dla swojej wioski - podkreśla Teresa Oreńczak, sekretarz gminy Kołczygłowy.

Opinię sekretarz potwierdza przewodnicząca rady Klaudia Brywczyńska. - Był to bardzo pracowity i oddany rodzinie człowiek - komentuje.

W notce biograficznej Czesława Pejsa, którą podyktował nam po ostatnich wyborach samorządowych, czytamy, że był na emeryturze i wychował dziewięcioro dzieci. Interesował się wędkarstwem oraz pracami domowymi. Hodował króliki i kury. W radzie był po raz pierwszy. Kandydował z ramienia komitetu wyborczego Nasza Gmina Kołczygłowy. Głosowało na niego 108 osób. W radzie był członkiem Komisji Potrzeb Społecznych.

Brutalne pobicie i rabunek w gminie Kołczygłowy

Pejs chorował na serce i prawdopodobnie była to przyczyną jego śmierci.

To jednak nie pierwszy radny, który nie dożył końca kadencji w gminie Kołczygłowy. To trzeci przypadek śmierci radnego.

- W poprzednich latach w naszej gminie zmarło dwóch radnych - potwierdza Teresa Oreńczak. - Jeden odszedł z tego świata gdy jeszcze pełnił mandat radnego, a drugi chwilę po odwołaniu go z tej funkcji.

Z powodu śmierci radnego Pejsa w Kołczygłowach odbędą się wybory uzupełniające. Samorząd ma trzy miesiące na ogłoszenie wygaśnięcia mandatu. Prawdopodobnie nastąpi to już na najbliższej sesji. Wówczas komisarz wyborczy będzie miał kolejne trzy miesiące na ogłoszenie wyborów uzupełniających.

- Czekamy na odpowiednią uchwałę podjętą przez Radę Gminy Kołczygłowy - mówi Krystyna Stanisławska, dyrektor delegatury Państwowej Komisji Wyborczej w Słupsku. - Gdy otrzymamy od nich informację o podjęciu stosownej uchwały, to od razu przystąpimy do działania. Nie będziemy zwlekać. Natychmiast ogłosimy wybory uzupełniające.

Nowo wybrany radny będzie pełnił swą funkcję tylko przez pół kadencji, do jesieni 2014 roku.

Więcej informacji w piątek 27.01 w Dzienniku Powiatu Bytowskiego.